Optymiści żyją lepiej i… zdrowiej
Pozytywne nastawienie to nie tylko sposób na radzenie sobie z przeciwnościami losu, ale także skuteczna metoda na lepsze, dłuższe i zdrowsze życie. Dowody na to znaleźli naukowcy, którzy od lat badają wpływ emocji na stan zdrowia i sposób funkcjonowania w społeczeństwie.
Optymiści żyją dłużej i lepiej. Niekonieczne dlatego, że w ich życiu wszystko jest doskonałe, lecz z powodu własnego nastawienia do rzeczywistości. Zdaniem lekarzy, osoby pozytywnie nastawione do życia, zwykle nie mają problemów z nadciśnieniem, czy zbyt wysokim cholesterolem. Wyniki przeprowadzonych badań, mogą być zaskakujące, jednak to właśnie optymiści znacznie rzadziej chorują na serce (panie, które nieustannie narzekają i wciąż są z jakiegoś powodu niezadowolone, chorują o 10 procent częściej, niż ich pozytywnie nastawione koleżanki). Ryzyko przedwczesnej śmierci zmniejsza się, aż o 14 procent w przypadku ludzi, którzy potrafią cieszyć się dniem codziennym i łatwiej radzą sobie z przeciwnościami losu.
Podane wartości to efekt wielu lat obserwacji, blisko 100 tysięcy kobiet, które miały zachowywać się w sposób dla siebie naturalny. Zdaniem autorki badań – dr Hilary Tindle z University of Pittsburgh, negatywne emocje nie tylko utrudniają funkcjonowanie w społeczeństwie, ale też są przyczyną wielu chorób zarówno fizycznych, jak I psychicznych. Co więcej, osoby mające problemy z negatywnymi emocjami, trudniej przechodzą proces leczenia i częściej zapadają na stany depresyjne.
Zastanów się więc, czy warto przejmować się zepsutą pralką czy samochodem, który nie odpalił rano? Jestem przekonana, że nie. Dlatego też lepiej wziąć głęboki oddech i powiedzieć sobie w duchu, że to nic wielkiego i z pewnością sobie z tym poradzisz.