Emerytura to nie koniec świata

Emerytura to nie koniec świata
Pixabay

Przez większą część dorosłego życia spędzamy czas w pracy i na rozwoju własnej kariery. Nawet jeżeli nasza praca służyła tylko i wyłącznie zapewnieniu bytu dla całej rodzinie, to i tak przejście na emeryturę może być trudnym momentem. Przekonało się o tym już wiele osób, które nie zawsze radzą sobie z nową sytuacją.

Na emeryturę często wyczekujemy z utęsknieniem. Zwykle zmęczeni dniem codziennym, często znudzeni tą samą pracą wykonywaną od lat, marzymy o tym, by w końcu móc odpocząć. I w końcu nadchodzi ten dzień. Przejście na emeryturę przypomina nieco, długo wyczekiwany urlop. Czekamy na niego z niecierpliwością, a gdy w końcu przychodzi ten właściwy moment, to tylko kilka pierwszy dni sprawia nam radość. Później (o ile nie wyjedziemy na wakacje), nie wiemy co zrobić z nadmiarem czasu wolnego i zwyczajnie zaczynamy się nudzić.

Emerytura to takie dożywotnie wakacje od pracy i konieczności codziennego funkcjonowania według napiętego grafika. Dla wielu osób to zbyt wiele i szybko znajdują sobie dodatkowe zajecie, by tylko w jakiś sposób wypełnić powstałą lukę. Jedni znajdują sobie pracę, a inni zaczynają rozwijać swe zainteresowania.

Podróże, książki, taniec czy chociażby szkolenia z zakresu rozwoju osobistego, to skuteczny sposób na wykorzystanie wolnego czasu na emeryturze. W ten sposób nie tylko można odpocząć, ale i zacząć odkrywać świat na nowo. Jest tyle miejsc, ludzi i zjawisk wartych poznania, wystarczy tylko chcieć i otworzyć się na nowe doznania.

Współcześni seniorzy to coraz częściej osoby niezwykle aktywne społecznie. Wielu z nich pełni rolę wolontariuszy w organizacjach różnego typu. W ten sposób mogą czuć się potrzebni i ważni, robiąc równocześnie coś dobrego dla świata.

PODZIEL SIĘ: